Sylwia Jacewicz-Górska

Nowotwór, który jest chorobą naszą a  nie „od ducha” powoduje  frustrację,  złość i bezsilność.

Człowiek dotknięty chorobą nie widzi  jej duchowego głębokiego znaczenia i zastanawia się „dlaczego właśnie mnie to spotkało?”, „dlaczego Bóg mi to zesłał?”, „to już koniec!”… itp.

Wszystko jednak zależy od naszego postrzegania i jest naszym wyborem. W obliczu choroby będziemy odczuwać  strach, smutek, gniew, złość, bezsilność i bezradność.

Odczuwanie w/w stanów emocjonalnych jest naturalnym stanem człowieka.

Proszę pamiętać, że wszystko co dostajemy tj. najcięższe choroby i doświadczenia życiowe, zawierają sens głębokiego zrozumienia procesu, którym jest każda choroba.

Wyjaśniam, że każda choroba powinna być rozumiana jako proces, przez który przechodzi  dana osoba.

Proces ten ma na celu nauczenie nas czegoś, o czym nigdy byśmy się nie dowiedzieli jako zdrowi ludzie.

Proces jest lekcją, która ma obudzić, tudzież pobudzić sposób myślenia w kierunku poszerzenia świadomości czyli rozumienia zasad wiedzy uniwersalnej. O wiedzy uniwersalnej napiszę więcej w innych artykułach.

Ludzie dotknięci chorobą nowotworową mogą np. wyostrzyć  swoje zmysły, zmienić całkowicie swoje dotychczasowe życie tzn.  spojrzeć na nie pod innym kątem, z innej perspektywy co dla osoby zdrowej jest stanem nieosiągalnym.

 Choroba może obudzić w nas siłę i talent, o którego istnieniu nie mieliśmy wcześniej pojęcia. Celem choroby dla wielu jest np. dowiedzenie się, że istnieje nie tylko świat materialny, fizyczny lecz również duchowy.

Człowiek, który postrzega nowotwór jako okrucieństwo nie ma szans zwyciężyć w walce z nim – od razu „polegnie”. Jeżeli spojrzy się na niego w obojętny sposób tzn. pozytywnie lub neutralnie wtedy lepiej zrozumiemy lekcję, którą mamy do przerobienia – w tym przypadku lekcją jest nowotwór (lub inna choroba), nie oznacza on jednak żadnej kary ani braku miłości Boga.

Choroba jest kolejną lekcją do odrobienia i tylko od nas samych zależy, jak ona się zakończy.

Bóg jest miłosierny i pozostawia nam zawsze wolny wybór.