Mediatorka ze świata duchów

Mediatorka ze świata duchów

Sylwia Jacewicz-Górska, doświadczona świecka egzorcystka, rozprawiła się z niejednym nawiedzonym domem. A wielu duszom pomogła odnaleść właściwą drogę. Warto jej zaufać.

Justyna z lubelskiego, zadzwoniła do Sylwii roztrzęsiona. Załamana. Słychać było, że kobieta jest na skraju wytrzymałości. Za wszystkie oszczędności życia, kupiła dom do remontu. Malowniczo położony, otoczony ogrodem. Wydawało się, że to super okazja. Razem z mężem i dwoma nastoletnimi synami wyremontowali na razie parter i cieszyli się, że w końcu będą mieć większą przestrzeń i kominek. Jednak już podczas remontu działy się dziwne rzeczy: ginęły narzędzia, nie zastygał cement, ułożone na podłodze panele „rozeszły się”. Robotnicy, jeden po drugim, zaczęli niedomagać. – Powinnam była już wtedy poczuć, że coś jest nie tak – wyrzucała sobie Justyna, która też, ilekroć przyjeżdżała na budowę, wyjeżdżała z bólem głowy, kołataniem serca i dziwnym spadkiem sił. – A jeszcze wcześniej wzmóc czujność, gdyż cena domu była wyjątkowo niska! Pierwszej nocy, ledwo co zasnęli, zaraz stanęli na równe nogi! Hałas był taki, jakby ktoś na górze przetaczał beczki. Gdy wbiegli po schodach na piętro, panowała tam kompletna cisza. Tak było prawie każdej nocy. W dodatku, słyszeli kroki, czasem płacz, który brzmiał jak zawodzenie wiatru, aż ciarki przechodziły. Jako twardzi racjonaliści, uspakajali siebie nawzajem, że przecież to musi być przypadek, że im się chyba coś zdawało. W końcu przecież nikt nigdy nie zobaczył niczego konkretnego. Aż do pewnego październikowego wczesnego poranka, kiedy Justyna dojrzała w lustrze ciemną postać. – Mój krzyk usłyszeli chyba wszyscy w okolicy – relacjonowała Sylwii cała w emocjach – Nigdy w życiu tak się nie przeraziłam! A parę godzin później, przy śniadaniu, nagle sama odkręciła się woda. – Mamo, widziałaś to? – zawołał zszokowany Damian, młodszy syn – Jak w filmie „Uwierz w ducha”!

Miał rację, bo istotnie, był to duch. Duch mężczyzny, który robił wszystko, żeby utrudnić im życie w „jego” domu, miejscu, którego wciąż był właścicielem. Tak przynajmniej myślał. Za całą historią krył się dramat, o którym wiedziała cała okolica. Mężczyzna zakochał się do szaleństwa w dużo młodszej kobiecie. Kupił ten dom, mieli w nim wieść szczęśliwe życie, ale ona odeszła do innego. A on odebrał sobie życie. Po śmierci wciąż był przywiązany do miejsca, w które włożył – podobnie jak Justyna i jej rodzina – wszystkie pieniądze. A także miłość i wielką nadzieję na wspaniały związek. – Mocno pracowałam nad tym duchem – wspomina Sylwia – Nie chciał odejść, dla niego tamto miejsce było wszystkim, co miał. W końcu jednak udało mi się go odprowadzić, oczyścić przestrzeń i oddać miejsce rzeczywistym właścicielom. – Jestem pani Sylwii niewyobrażalnie wdzięczna – mówi Justyna z ulgą i radością – Zrozumie mnie tylko ten, kto przeżył coś podobnego. Odzyskaliśmy spokój i nasz dom. To nie ma ceny! – Duchy, które zagubiły się na liniach czasowych, mogą tak mocno strzec swojej dawnej własności, że nikt, dopóki się ich skutecznie nie odprowadzi, nie będzie w stanie z tego korzystać – tłumaczy Sylwia, która oczyściła niejeden nawiedzony dom, a wielu duszom „zakleszczonym” między niebem a ziemią ulżyła, odprowadzając tam, gdzie ich miejsce. Nie tylko domy, ale i przedmioty mogą być obciążone energią byłych właścicieli. Mieli oni wszak swoje przyzwyczajenia, przywary, choroby. Jeśli odpowiednio ich nie oczyścimy – co często jest bardzo proste np. używając bieżącej wody, soli, okadzając – możemy nieświadomie iść ich życiową ścieżką.

Tak było z Dominiką, która dostała w spadku po wuju trzy cenne zegary. Nie chciała ich sprzedawać, czuła, że powinny zostać w rodzinie, bo wuj Zygmunt traktował je niemal jak swoje dzieci. Tym bardziej że tych biologicznych nie miał. Wuj umarł na wątrobę. A już tydzień po jego śmierci Dominikę zaczęło kłuć w prawym boku. Najpierw to zlekceważyła, ale kiedy bóle się nasiliły, zrobiła badania. Była w szoku, bo stwierdzono u niej hepatomegalię. Zrobiono biopsję, czekała na wyniki. Dominika gryzła palce ze stresu i wtedy ciotce Marcie wpadł w ręce numer „Wróżki”, gdzie był artykuł o Sylwii Jacewicz-Górskiej. – Zadzwoń! – podsunęła jej – Czuję, że twoja choroba ma związek z zegarami Zygmunta. Przedmioty rzeczywiście wymagały gruntownego, energetycznego oczyszczenia. Kiedy Sylwia to zrobiła, Dominika poczuła wielką, psychiczną ulgę. Poczuła też, że jest uzdrowiona i rzeczywiście – zdumiony lekarz przekazał jej dobrą nowinę o braku jakichkolwiek zmian w wątrobie.

Z kolei 18 – letni Jacek, mimo ostrzeżeń matki, wszedł w bliskie relacje z dilerem narkotyków. Imprezy, znikanie na kilka dni, zawalona matura. – Nie to jest jednak największym problemem – płakała Sylwii, matka Jacka, Monika – Ale to, że mój syn stał się agresywny, ciągle przeklina, awanturuje się, rozwala sprzęty. To inny człowiek. Nawet kolor oczu mu się zmienił. Ubiera się jak lump, a przecież ma w czym chodzić. Chciał iść na medycynę, to było jego marzenie, tak dobrze się uczył! Druga lokata w klasie biologiczno – chemicznej. A teraz? – szlochała Monika – Wrak człowieka! Kto zabrał mi dziecko? Błagam o pomoc! Sylwia sprawdziła Jacka i okazało się, że „przykleił” się do niego niski byt astralny. Gdy żył jeszcze w ciele człowieka, pił, ćpał, stosował przemoc. Wpadł pod pociąg i tak zginał. Teraz w końcu Monika zrozumiała, dlaczego Jacek pokochał przesiadywanie na dworcach kolejowych. Tam go nie raz, ledwo żywego, znajdowała, – Zabrałam się do pracy i uwolniłam Jacka, który sam wpakował się w kłopoty – wyjaśnia Sylwia – Kiedy na skutek picia i zażywania narkotyków spada nasza wibracja, wystawiamy się na „żer” istot, które, aby przetrwać, ciągną energię z ludzi. Dlatego warto sprawdzać się okresowo, czy jesteśmy jedynym właścicielami naszego ciała. Jeśli nie, to może tu jest źródło naszych kłopotów, chorób i życiowych niepowodzeń.

www.sylwiajacewicz.pl

email: sylwia@egzorcysta-pomoc.pl

tel.:  601 993 480

Źródło: Wróżka nr 01/2020 styczeń

Polecam film

Na świecie zostało nakręconych kilka filmów, które zostały nakręcone w sposób pokazujący sferę życia i śmierci, kwestie opętania przez duchy, zachowania się duchów najbliżej prawdy.

Czytaj więcej