Listy od pacjentów

LISTY

DATA: 2005-10-12 LIST OD PANI EUGENII
Witam Pani Sylwio,
Przeszłam dwie operacje wycięcia guza, który co kilka lat się odnawiał. Dzięki Pani egzorcyzmom guz zniknął i nie pojawił się już więcej a ja uniknęłam 3 operacji.

DATA: 2005-10-23
Dziękuję za oczyszczenie mojej rodziny a przede wszystkim mnie z raka na którego umarłabym bez pani pomocy, wszyscy już postawili na mnie krzyżyk a pani mnie uratowała, nie ma takich słów aby opisać moją wdzięczność
Pozdrawiam Teresa Kamińska

DATA: 2005-12-15 LIST OD MAŁŻEŃSTWA Z WROCŁAWIA
Kupiliśmy przedwojenny dom, po wielkim remoncie wyglądał przepięknie, jednak nasze życie stało się w nim koszmarem. Coraz to zapadaliśmy na nowe choroby. Nasze systemy immunologiczne wskazywały najgorsze czyli stany przed rakowe. Boimy się pomyśleć co wydarzyłby się gdyby nie Pani pomoc. EWA i HENRYK

DATA: 2006-01-18
Pani Sylwio Mama już nie przychodzi w nocy ani w dzień. Skończyły się bezsenne noce. Znów pracuję, jestem zdrowa, szczęśliwa i uśmiech wrócił na moją twarz.
Dziękuję EWELINA

DATA: 2007-05-29
Dziękujemy za odprowadzenie mojej mamy, która 11 lat nie dawała nam normalnie żyć i zdjęcie klątwy, która była na nas od pokoleń. Zofia i Tadeusz S.

DATA: 2008-05-19
Duch, który chodził po moim mieszkaniu zniknął, już go nie widzę, przestałam się bać i nie muszę już sprzedawać mieszkania. Dziękuję za pomoc.
ANNA

DATA: 2008-07-28
Już jest cicho i spokojnie, psy nie wyją, nikt nie chodzi w nocy po schodach nie trzaska szafkami. Dziękuję za okazaną nam pomoc.
BARBARA

DATA: 2008-09-17
Dziękuję za oczyszczenie mnie i mojej rodziny z duchów, babcia wyzdrowiała, rodzice już są razem. Bardzo dziękuję jeszcze raz.
Monika D.

DATA: 2009-01-16
Pani Sylwio,
Proszę pomagać wszystkim w potrzebie tacy ludzie jak Pani są na wagę złota.
BEATA z rodziną

DATA: 2009-02-17
Bardzo dziękujemy za pomoc naszej rodzinie, sąsiadom, myśleliśmy że takie rzeczy zdarzają się na filmach i bojąc się co noc żyliśmy w tym koszmarze przez tyle lat dopóki pani nas nie uwolniła.
Zofia z Janem i Kazimiera z Jędrzejem z Krakowa

Data: 2009-03-09

Pani Sylwio,

Dziękujemy za pomoc naszej siostrze i całej rodzinie , nie zdawaliśmy sobie sprawy, że można pozbyć się tych nieuleczalnych chorób. Siostrę zabraliśmy z zakładu psychiatrycznego – jest zdrowa !!!  Beata z całą rodziną z Radomia

DATA: 2009-03-16

Serdecznie dziękujemy za walkę o nasze zdrowie i życie, błąkaliśmy się jak ślepcy w nadziei, że uda nam się zatrzymać ten dom, ale miała Pani rację, pewnych rzeczy nie da się zrobić, no bo kto buduje dom na ludzkich szczątkach, ale my nie wiedzieliśmy, wszyscy milczeli, dopiero jak zginęła tam nasza córka to “gęby się rozwiązały”. Pani Sylwio ja chciałam przeprosić, że nie posłuchaliśmy Pani parę lat temu , moje dziecko żyłoby. Ja za wszelką cenę walczyłam o ten dom… teraz wiem, że bardzo egoistycznie postąpiłam , zaślepił mnie majątek… mieszkamy w małym domku i jesteśmy jak Pani wie szczęśliwi szkoda tylko, że bez… Dziękuję za pomoc w ciężkich chwilach żałoby i tak ogromne wsparcie.  Jadwiga K.

DATA: 2009-03-18

Bardzo dziękuję za przekazaną mi wiedzę, uwolnienie z opętania i uroku oraz pomoc jaką otoczyła pani całą moją rodzinę. Agnieszka , Poznań

DATA: 2009-03-26

Oczyściła Pani nasz dom i teraz możemy żyć spokojnie i normalnie, żyliśmy wśród duchów we własnym domu bojąc się tyle lat. Bardzo dziękujemy, że Pani jest. Pomoc Pani jest niezbędna w takich przypadkach jak nasze i innych. Urszula i Zygmunt

DATA: 2009-04-15

Proszę przyjąć podziękowanie od mojej skromnej osoby za okazaną mi pomoc. Bez Pani zostałabym na kolejny rok w szpitalu nie wiedząc, że to sprawka opętania. Teraz jestem zdrowa i szczęśliwa. Lekarze nie wierzą w to co mówię i nazywają to cudem. Najważniejsze, że są ludzie którzy wierzą i chętnie pomagają się z Panią skontaktować. Dobrze , że jest Pani i potrafi pomóc nawet w tak beznadziejnym przypadku jak mój. Ma Pani kochane i dobre serce , dziękuję  po stokroć za pomoc. Wioletta

DATA: 2009-04-28

Pani Sylwio ! Dziękuję za pomoc mojemu mężowi, gdyby nie Pani umarłby w tym hospicjum. Mąż jest zdrowy i oczekujemy dziecka tak jak Pani powiedziała tak się dzieje , jest Pani jak “dobra wróżka z bajek ” DZIĘKUJEMY !!!  Aurelka i Karol z Warszawy

DATA: 2009-04-30

Taka osoba jak pani jest na wagę złota, pomaga w nieuleczalnych chorobach miałam przecież 3 razy chemię i nie dano mi już żadnej nadziei, żadnej szansy , Pani ją znalazła odprowadziła duchy odpowiedzialne za moją chorobę. JESTEM ZDROWA !!!  Dziękuję pani Sylwio .  Katarzyna z Zielonej…

DATA: 2009-05-06

Pani Sylwio dziękujemy za pomoc naszej babci, oczyszczenie całej rodziny, domu. Babcia wyzdrowiała ma dużo siły i energii jak 20 latka . My jesteśmy bardzo szczęśliwi. Proszę pomagać, jest pani bardzo potrzebna ludziom z takimi problemami. Matylda

DATA: 2009-05-12

Dziękuję za pomoc w uwolnieniu mnie i mojego synka z opętania, żyłam tyle lat w ciemności a teraz dzięki Pani świeci znowu dla nas słońce. KORNELIA

DATA: 2009-05-22

Bardzo dziękuję za wskazanie mi drogi, pomoc i naukę jak mam żyć aby znów nic złego się do mnie nie przyplątało, duchy męczyły mnie przez 7 lat rządziły moim ciałem i umysłem, Pani uwolniła mnie z tego koszmaru.  Lucyna , Katowice

DATA: 2009-06-14

Chciałam bardzo podziękować za uwolnienie mnie od duchów, które doprowadziły mnie do choroby nowotworowej i psychicznej , jak było żyć wiedząc, że w każdej chwili można umrzeć. Dziękuję za zwrócenie mi zdrowia i pomoc w zrozumieniu śmierci teraz już gdyby taka choroba była moja nie boję się umierania . Bardzo dziękuję Gertruda

DATA: 2009-06-22

Dziękuję za pomoc w oczyszczeniu mojej rodziny z duchów które w nas były, poprawa naszego stanu zdrowia jest niesamowita co dzień czujemy się coraz lepiej ! Bogdan

DATA: 2009-07-03

Pani Sylwio jest Pani aniołem !!! Dziękujemy za pomoc , szukaliśmy wszędzie ratunku i nikt  nie chciał nam pomóc, Pani jedyna podjęła się i udało się , życie wróciło do normy ! Jeszcze raz serdecznie dziękujemy. Marzena i Kamil

DATA: 2009-07-12

Gorąco dziękuję za pomoc i odprowadzenie mojej Mamusi, która myślałem, że czuwając i chroniąc mnie , niestety “goszcząc” w moim ciele doprowadziła do mojej choroby na którą zresztą przecież zmarła, jest coraz lepiej z dnia na dzień czuję się dobrze. Dzięki Pani nie podzielę losu mojej Mamy. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. Krzysztof M.

DATA: 2009-07-19

Podziękowania !!! Pani Sylwio , jest Pani złotą kobietą , dzięki Pani żyjemy już spokojnie bez strachu i lęków , no i najważniejsze bez duchów!!! Iwonka z Pabianic z rodziną

DATA: 2009-08-04

PANI SYLWIO , PRAGNĘ PODZIĘKOWAĆ ZA EGZORCYZMY , PANI JEDYNA MI POMOGŁA A OCZYSZCZAŁO MNIE JUŻ 4 EGZORCYSTÓW I NIC !!! TERAZ JESTEM NAPRAWDĘ SOBĄ.  Wojciech Warszawa

DATA: 2009-08-10

Diękuję Pani za pomoc w oczyszczeni nas i naszego domu , dziękuję również za pomoc w zrozumieniu tego wszystkiego.  Bogusia z Damianem

DATA: 2009-08-21

Pani Sylwio , tak bardzo dziękujemy za pomoc , tyle osób nam pomagało ale bezskutecznie , Pani zrobiła to w 2 dni  – po prostu brak nam słów aby podziękować, w domu zrobiło się tak spokojnie a nam siły i energia “wskoczyły” na swoje miejsce. Alina i Erhard z Hamburga

DATA: 2009-08-29

Podziękowania serdeczne , dużo siły aby móc pomagać ludziom w potrzebie – takim jak my Pani Sylwuniu !!! Pozdrawiamy i skaczemy ze szczęścia 🙂 Agata i Lunt – Szwecja

DATA: 2009-09-02

Pani Sylwio , uratowała mi Pani syna , nie ma takich słów aby wyrazić moją wdzięczność , tyle przeszliśmy z żoną a to duchy o mało nie zabiły nam dziecka. Dziękuję, Piotr z Jolantą z Torunia

DATA: 2009-09-17

Bardzo dziękujemy za oczyszczenie mojego męża  , naszego taty z uroku, stał się znów taki jakim był kiedyś, wrócił do nas mąż z przed lat a tyle czasu żyliśmy z jakby obcym człowiekiem. Ula z dziećmi

DATA: 2009-09-20

Pani Sylwio dziękuję z całego serca za pomoc w wypędzeniu duchów z mojego mieszkania, zmiana jest niesamowita tak jak Pani powiedziała już jest dobrze , mogę nareszcie spokojnie spać i normalnie żyć. Pozdrawiam serdecznie Marianna

DATA: 2009-09-25

Serce wyskakuje mi z radości, tyle mam w sobie siły i chęci do życia odwiodła mnie pani od kolejnej próby samobójczej , już teraz wiem kto mnie do nich zmuszał. DZIĘKUJĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ !!!! za uwolnienie mnie od nich ! Marzena

DATA: 2009-10-05

Kochana Pani Sylwio ! Bardzo dziękujemy razem z rodzicami za oczyszczenie nas z klątwy i opiekę nad nami, dziękujemy też za poświęcony czas na naukę , bardzo wiele wniosła Pani do naszego życia , które było koszmarem , każdy kto przeczyta to podziękowanie niech wie , że są jeszcze ludzie uczciwi i potrafią pomóc !!! Jeszcze raz dziękujemy Pani.  Sabina z rodzicami

DATA: 2009-10-11

Dziękuje za pomoc, dom został sprzedany a my mamy już nowy w malowniczo pięknym miejscu , jest wprost cudownie tak jak Pani obiecała , bardzo nam pani pomogła , bez Pani nie wiem jak by dalej się mogło to wszystko potoczyć, ach najważniejsze: wyniki są ujemne , wszystko zniknęło. Robi Pani cuda , choć wiemy , że to nie one tylko duchy .Pozdrawiamy Grażyna z Anglii

DATA: 2009-11-11

Kochana pani Sylwuniu dziękujemy za egzorcyzmy w naszym domu, jest spokojnie, nareszcie ! Ola i Ania G.

DATA:2009-11-18

Sylwio jest Pani nam wszystkim bardzo potrzebna , proszę o tym pamiętać ! 🙂 Dziękujemy. Barbara z Edwardem i znajomymi…

DATA:2009-12-06

Witam,

Chciałam serdecznie podziękować za zdjęcie ze mnie dusz zmarłych. Jest Pani dobrym człowiekiem, proszę o mnie nie zapominać. Patrycja z Monachium

DATA:2009-12-17

Piszę ten list do wszystkich osób dotkniętych opętaniem, Pani Sylwia pomogła mi tak bardzo ! Jestem po badaniach i białaczka zniknęła, po prostu jej nie ma. Tak jak Pani mówiła odeszła wraz z moją nieżyjącą Mamą. Maria Kołobrzeg.

DATA:2010-01-15

Szukałam wszędzie, każdy odmawiał i tylko Pani jedyna zdecydowała się mi pomóc , jestem bardzo wdzięczna ,że dzięki Pani egzorcyzmom moje życie nabrało barw , bardzo bałam się usłyszeć , że dzieje się ze mną coś strasznego ,myślałam, że jestem nie zupełnie normalna ,że pozostaje tylko szpital psychiatryczny, Pani dała mi tyle nadziei i otuchy ,że już teraz niczego się nie boję , wytłumaczyła mi Pani tak wiele i tak wiele zrobiła… Dziękuję za pomoc ! Beata Zamojska

DATA:2010-01-28

KOCHANA PANI SYLWIO !!! Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJEMY I MODLIMY SIĘ ZA PANIĄ ŻEBY MIAŁA PANI DUŻO SIŁY  (tylko o to Pani prosiła ) CZUJEMY SIĘ CUDOWNIE , JAKBY NAM SKRZYDŁA WYROSŁY NA STARE LATA PO PANI OCZYSZCZENIU  , A TYLE CZASU NIE BYLIŚMY ŚWIADOMI CO Z NAMI WYPRAWIANO ! ŚCISKAMY I POZDRAWIAMY GORĄCO ! Weronika i Mariusz Oprakowscy

DATA:2010-02-06

Pani Sylwio , dziękujemy za egzorcyzmy i pilnowanie naszego synka, jest już coraz lepiej, potrzeba czasu tak jak Pani mówiła. Olga Zgierz

DATA:2010-03-17

Witamy i pozdrawiamy serdecznie !!!!!!!!!! Pani Sylwuniu , bardzo dziękujemy, gdyby nie Pani nie dałoby się już dalej żyć. Dobrze, że możemy zawsze liczyć na Pani pomoc i zrozumienie, bo kto lepiej nas zrozumie jak nie Pani i osoby, które same przeżyły opętania… DZIĘKUJEMY !!!!  Elżbieta i Staniaław Świetokrzyskie

DATA:2010-03-26

JEDNO KRÓTKIE SŁOWO – DZIĘKUJĘ.  Anna Sokółka

DATA:2010-04-21

Do końca życia będę Pani wdzięczna za to co Pani dla mnie zrobiła, to wszystko zniknęło a walczyła Pani o mnie z całych sił i wyrwała mnie Pani… pragnę podziękować bo już nikt nie wierzył ,że będę żyć ! Amelia z Poznania

DATA:2010-05-10

MOJA CÓRECZKA ŚPI !!! PRZESYPIA CAŁE NOCE ! NIC NIE DAŁO PRZELEWANIE WOSKU ITP. PANI TO DOPIERO ZDJĘŁA, DZIĘKUJĘ BARDZO I APELUJĘ DO WSZYSTKICH MAM NIE CUDUJCIE BO TO NIC NIE DAJE , JA OTRZYMAŁAM POMOC DOPIERO OD PANI SYLWII !!! NARESZCIE OD ROKU NORMALNIE ŚPIMY ! BÓG ZAPŁAĆ.

DATA:2010-06-02

Pani Sylwio, nie było za różowo ale się udało ! Dziękuję za pomoc i jeszcze raz przepraszam, że Pani nie słuchałam… Kasia O.

DATA:2010-06-25

DZIĘKUJĘ ZA ZDJĘCIE Z MOJEJ RODZINY TEJ OKROPNEJ KLĄTWY, KTÓRA NISZCZYŁA NASZE ŻYCIE !  POZDRAWIAM  BOŻENA I ZBIGNIEW MASŁOSCY

DATA:2010-07-07

Chciałam bardzo podziękować za pomoc mojej Mamusi, cała rodzina wierzyła, że Pani pomoże i tak się stało. Bardzo jesteśmy wdzięczni i nie zapomnimy nigdy tego co Pani dla nas zrobiła.                  Maria Koletko

DATA:2010-07-22

PANI SYLWIO JESZCZE RAZ BÓG ZAPŁAĆ ZA POMOC W ŚCIĄGNIĘCIU UROKU Z MOJEGO ADRIANKA, JAK DOROŚNIE BĘDĘ PAMIĘTAŁA ABY SAM MÓGŁ PANI PODZIĘKOWAĆ. IZA

DATA:2010-08-02

Kochana Pani Sylwio , bardzo, bardzo dziękuję za pomoc i oczyszczenie oraz cierpliwość, jest Pani cudownym człowiekiem, dzięki Pani inaczej patrzę na świat i znów chce mi się żyć, wszystko nabrało sensu, nowego znaczenia. Olga z Irlandii

DATA:2010-09-09

Bardzo Pani dziękuję za uratowanie życia ,  podjęłam wtedy słuszną decyzję ,nigdy nikomu mi bliskiemu nie pozwolę poddać się chemii, jeszcze raz dziękuję za pomoc, udzielenie mi  tak wielu porad, wskazówek i informacji ale przede wszystkim za Pani dobre serce . Pani Sylwio minęło już 6 lat a ja żyję !!! Halinka Szczecin

DATA:2010-10-03

Podziękowania od całej rodziny Kosińskich za zdjęcie z nas klątwy. Pozdrawiam i życzymy wszystkiego co najlepsze pani Sylwiu!

DATA:2010-10-18

Szkoda, że nie ma Pani tej “czarodziejskiej różdżki”, trwało to tak jak Pani przewidziała 2 mesiące ale teraz nie ma po niczym śladu. DZIĘKUJĘ !!!!!!!!!!! Agnieszka NIckoń

DATA: 2010-11-17

Pani Sylwio kochana, pomogła pani nam bardzo , synek już nie sypia z nami, my czujemy się coraz lepiej , napisałam o pani na forum internetowym aby więcej osób mogło dowiedzieć się, że pani jest i zawsze pomoże , bardzo się cieszę, że panią poznałam. Pozdrawiam Dagmara

DATA:2010-12-03

PANI SYLWIO, SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA POMOC I OPIEKĘ, ZA TO, ŻE JEST PANI KOCHANYM POSŁAŃCEM BOŻYM POMOCNYM DLA INNYCH W TAK TRUDNYCH SPRAWACH DLA NAS, ŻE TAK POWIEM POZOSTAJĄCYCH JESZCZE W CIAŁACH I DLA TYCH BEZ CIAŁ FIZYCZNYCH 🙂 NIECH BOŻA OPATRZNOŚĆ PROWADZI I CZUWA NAD PANIĄ, OBDARZA ZDROWIEM, RADOŚCIĄ, MIŁOŚCIĄ, SZCZĘŚCIEM. JESZCZE CHCĘ DODAĆ, ŻE UWOLNIŁA MNIE PANI Z CIĘŻARU Z KTÓRYM JA SAMA I INNI NIE DALIŚMY RADY. DZIĘKUJĘ Krysia z Białegostoku

DATA:2011-01-04

Na początku nie ufałam, choć Pani prosiła, bałam się jak nie wiem co, błagałam o pomoc i rezygnowałam z niej, a teraz chciałabym bardzo przeprosić , że tak strasznie Panią umęczyłam swoim zachowaniem ale Pani jest tak dobra i cierpliwa, że nawet moje niemiłe słowa Pani do mnie nie zraziły bo Pani wie ,że opętani są nieznośni i ja taka byłam !!! Pani Sylwio bardzo Pani dziękuję za uwolnienie mnie od bytów i Pani nadludzką cierpliwość. Elwira S. ze Szczecina

DATA:2011-02-10

Witam pani Sylwio, już myślałam, że nic z tego nie będzie, że mój stan się nie poprawi ale tak jak Pani mówiła to ciężka praca i moja i Pani i potrzeba czasu, te dwa miesiące i tydzień dokładnie, ciągnęły się w moim umyśle jak lata. Ale warto było poczekać i nauczyć się żyć bez ducha. Dziękuję, że tak wiele Pani zrobiła. Bożena Haugen z Austrii

DATA: 2011-03-25

Podziękowania za pomoc w beznadziejnej sytuacji , pani wytłumaczyła jak mam dalej żyć czekałam chyba na cud ale bez pani pomocy to tylko przeciągałam swoja mękę , wiem już, że to moja lekcja i teraz obiecuje że będę ją dobrze odrabiać dla pani, bo jestem sama na tym świecie. DZIĘKUJĘ ZA TYLE OKAZANEGO MI CIEPŁA I ZROZUMIENIA NA PEWNO JEST PANI WSPANIAŁĄ MAMĄ, SZKODA, ŻE NIE MOJĄ 🙁 ale wiem ,że zawsze mogę na panią liczyć .Rety każdy może przecież pani jest taka dobra. Pani oddana Luizka

DATA: 2011-04- 16

Pani Sylwiuniu kochana, Bóg zapłać za zdjęcie ciążącego na mnie uroku. Minęło trochę czasu zanim się “pozbierałam” ale już wszystko jest tak jak być powinno. Małgosia Z. z Krakowa

DATA: 2011-05-09

Pani jest taka dobra, chciałam podziękować za uwolnienie mnie z lęku i depresji i od duchów , które nawiedzały mój dom a były przyczyną mojej choroby , bardzo się cieszę, że na Panią trafiłam. Moje wieloletnie załamania zniknęły. niepotrzebnie przez tyle lat brałam tak silne leki ale skąd miałam wiedzieć, że przyczyna leży  gdzie indziej. Dziękuje !!! Barbara Grójcik

DATA: 2011-06-20

DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA ZA POMOC W UWOLNIENIU NASZEGO SYNA , ODZYSKALIŚMY DZIECKO PO 6 LATACH TAK JAK PANI OBIECAŁA, TAK SIĘ STAŁO. NIE MA TAKICH SŁÓW ABY PODZIĘKOWAĆ PANI ZA TO CO DLA NAS ZROBIŁA. DAGMARA, STEFAN I FILIP

DATA: 2011-06-27

Pani Sylwio, nie oszczędzała mnie pani , nasłuchałam się o sobie tego  co najgorsze, ale taka byłam, dostałam dobrą lekcje życia tutaj, dzięki pani pracy i pomocy opuściły mnie złość, zawiść i nienawiść, które tak głęboko we mnie siedziały, nie wiedziałam, że krzywdząc innych sama na siebie nieszczęście ściągałam. Dziękuję za Pani słowa , nawet te pełne prawdy, którą ciężko słyszeć. dziękuję za pomoc – świat jest piękny tylko trzeba umieć tu żyć i Pani zasługa bo Pani powiedziała mi jak. Paula

DATA: 2011-07-14

Witam Pani Sylwio!

Pisze bo chciałam jeszcze raz Pani podziękować za pomoc. Muszę przyznać że ja
osobiście czuje się tak jakbym się budziła ze snu zimowego, mam chęć do pracy i
powoli odzyskuje spokój. Wiem że na wszystko potrzeba czasu . Również w domu jest
trochę lepiej  i załatwianie jakichkolwiek
spraw idzie sprawniej. Jednak najbardziej mnie cieszy ze w domu jest spokój, nie mam
już
uczucia wieczorami że ktoś mnie obserwuje, mój dom zrobił się jakiś jaśniejszy i
przede wszystkim nagle wszyscy sąsiedzi zaczęli z nami rozmawiać. Ostatnio nawet moja
Mama mi mówiła że u nich w domu też zrobił się spokój, już nie gasną światła, nie leje
się woda z kranu w łazience ,przestały się przesuwać przedmioty. My byliśmy
przyzwyczajeni do tego bo to trwało od śmierci Babci, ale jak ktoś obcy przychodził
to miał czasami dosyć :)).
Rozpisałam się, ale jestem Pani bardzo,bardzo wdzięczna i bardzo dziękuje.
Jeszcze raz Bardzo dziękuje i serdecznie pozdrawiam. Agnieszka

DATA: 2011-08-11

SERDECZNE PODZIĘKOWANIA ZA OKAZANĄ POMOC W WALCE Z TAK CIĘŻKIMI PROBLEMAMI, SAMA NIE DAŁABYM SOBIE Z TYM RADY, WSZELKIE SPOSOBY ZAWODZIŁY, PANI WIE. PANI SYLWIO TO JUŻ ROK WALKI I JEST WRESZCIE NORMALNIE, MOGĘ NORMALNIE ŻYĆ. NIGDY NIE ZAPOMNĘ TEGO CO PANI DLA MNIE ZROBIŁA MIMO, ŻE JUŻ TRACIŁAM TYLE RAZY NADZIEJĘ, ALE WIERZYŁAM, ŻE BĘDZIE DOBRZE, ŻE TEN KOSZMAR SIĘ KIEDYŚ SKOŃCZY A PANI MNIE PODTRZYMYWAŁA, DODAWAŁA MI PANI SIŁ DO WALKI. DZIĘKUJĘ, ELA Z LUBLINA

DATA: 2011-09-26

Dozgonnie będę Pani wdzięczna za pomoc mojej biednej schorowanej córeczce, faszerowałam ją tyle lat takimi wielkimi dawkami leków a ona była opętana, tyle pobytów w szpitalach psych… tyle bólu i cierpienia , a moje dziecko jest zdrowe a nie chore jak zdiagnozowano to 11 lat temu. Pani Sylwio brak mi słów a łzy cisną mi się codziennie ze szczęścia jak widzę radosną i pełną życia Zuzannę. Kłaniam się i proszę o nas pamiętać. Maria G.

DATA: 2011-10-05

Dała nam pani światło, które błyszczy w naszym domu , był taki zimny i ponury. Wielkie dzięki za wyprowadzenie duchów z naszego domu. Lila z Holandii

DATA: 2011-11-18

Wyciągnęła pani z bagna z same najczarniejsze i  najohydniejsze dno , nie wiem czy kiedykolwiek zdołam  Pani za to wszystko odwdzięczyć , to co Pani robi jest bezcenne, dziękuję za wielkie serce i opiekę. Eva z New York USA

DATA: 2011-12-03

Uratowała mi Pani dziecko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mogę tu wypisywać cudne podziękowania a i tak słowa nie są w stanie oddać tego co czuję , jest Pani “dobrem”, które los mi zesłał, bo nikt już nie mógł nam pomóc.  Diana W.

DATA: 2012-01-26

DZIĘKUJEMY ZA POMOC !!! Za liczne wskazówki, uwagi. Pani Sylwio niech Bóg Pani da siłę aby pomagać bo jest Pani cudowną osobą dla nas niezastąpioną , wie Pani ile przeszłyśmy zanim do Pani trafiłyśmy. Renia z Basią z Białej

DATA: 2012-02-17

Jest Pani naprawdę osobą godną zaufania, przepraszam za tak częste zawracanie Pani głowy ale tyle musiałam zrozumieć a samemu jest ciężko to wszystko poukładać. Chciałam jeszcze raz podziękować za pomoc mojemu synkowi, już powoli wraca do sił i jest radosny, przesypia całe noce, nie budzi się już z krzykiem. Kochana Pani jest ! Iwona z Filipkiem

DATA: 2012-03-25

Pani Sylwio kochana to droga przez mękę , ale trzeba to przetrzymać i przetrzymałam dziękuję z całego serca za wsparcie i tyle wyrozumiałości mimo mojego juz zniechęcenia ja  teraz to wiem i rozumiem. Jeszcze raz bardzo pani za pomoc dziękuję. Joasia z Danii.

DATA: 2012-04-12

Pani Sylwio , jestem osobą wykształconą i chylę czoło przed osobą posiadającą taką wiedzę i posiadającą umiejętność przekazania jej w tak zrozumiały sposób, mógłby Pani pozazdrościć nie jeden profesor na uniwersytecie. Nie sztuką jest posiadać wiedzę lecz potrafić ją przekazać innym. Otworzyła mi Pani oczy na inne aspekty życia o których wcześniej nie wiedziałam. W moich badaniach i pracach naukowych brakowało wiele odpowiedzi, które znalazłam właśnie w Pani wypowiedziach oraz w literaturze poleconą przez Panią. Serdecznie dziękuję i polecam innym intelektualną ucztę z tak ciekawej dziedziny, która dotyczy nas wszystkich. Pani Sylwio z wiadomych przyczyn nie wymienię swojego nazwiska A.

DATA: 2016-12-20

Pani Sylwiu kochana, dziękujemy pięknie za pomoc w odzyskaniu naszego ukochanego Taty, gdyby nie pani pomoc Taty już by nie było z nami. Jesteśmy znów szczęśliwą rodziną. Iwona i Julka z mamą

DATA: 2017-01-16

Z całych sił chciałabym panią uściskać i tak bardzo podziękować za to co pani dla mnie zrobiła, jestem sobą, chcę żyć, nareszcie los się do mnie uśmiechnął, ale to wszystko bez pani pomocy by się nie zdarzyło. Jeszcze raz pani dziękuję z całego mojego serca. Ewa z Częstochowy

DATA: 2017-06-24

Pani Sylwuniu dziękuję za pomoc  – nowotwór znikł, wracam teraz do zdrowia poharatana przez złą diagnozę gdyby nie Pani zdolności pewnie już bym nie żyła.  Joasia

DATA: 2017-09-15

Igor i Ela dziękują za uzyskana pomoc, byliśmy tacy racjonalni i wierzyliśmy tylko w świat materialny, który doprowadziłby nas do miejsca z którego nie ma powrotu. Jest Pani Aniołem w ludzkiej skórze. Dziękujemy jeszcze raz, że otworzyła nam Pani oczy i uratowała od śmierci.

DATA: 2017-12-06

Już dawno przestałem wierzyć w cuda ale przytrafił się. Po Pani interwencji w zaledwie 3 miesiące stanąłem na nogi, ja , który nie mogłem podnieść się z łóżka zalękniony i wycofany z życia teraz to życie znów tętni a ja jestem znowu sobą. Tylko Pani widziała klątwę i mnie od niej uwolniła. Szacunek wielki do tego jak Pani pomaga takim osobom jak ja. Darek W.

 

 

 

Polecam film

Na świecie zostało nakręconych kilka filmów, które zostały nakręcone w sposób pokazujący sferę życia i śmierci, kwestie opętania przez duchy, zachowania się duchów najbliżej prawdy.

Czytaj więcej